Pogaduchy.xD

Victoria

I co szpamujesz? ;D xDD

A ja tak samo (wt, cz) >>>SZPAM<<<
No i ten w piątek jadę po pasek z ćwiekami o ile jeszcze będzie^^
Mam jutro spr z fiz a kompletnie nic nie umiem ehh *wyżywa sie nie małym biednym kotku (sadysta YEAH!)* !!!

vampirek

Eh, ja kartkówkę z fizy i nic nie umiem też. Walić to xd

Paulina- biedna xd mogłaś jej oddać xd

Paulina Cullen :)

A ja mam kartkówkę z geografii dla odmiany Razz

i coś tam umiem, ale ściągi mam więc jest dobrze Very Happy

zrobiłam graniastosłup na matematykę i o dziwo nawet prosto wyszedł Very Happy

vampirek - no mogłam, ale, że w między czasie mnie posadzili na ławce to nie miałam jak, ale przeprosiła, a ja, że staram się być jak najmniej konfliktową osobą to nie chciałam się kłócić, albo co gorsza bić Razz

Ogólnie to stwierdziłam dziś, że majca to zbawienie, a polski do totalne zuo Very Happy

A teraz po tej długiej, męczącej nauce idę się zrelaksować oglądając House'a Very Happy

i mam nadzieję, że my mother pozwoli mi iść na maraton House'a do multikina w przyszłym tygodniu, tylko, że to jest o 22, więc nie wiem czy mnie puści Sad

Exim_Hale

Ła bądź dobrej myśli Paulina ; )
A Ja na mikrobiologię nic nie umiem dżisas : D
Ahh nie ma to jak matma w języku niemieckim Very Happy

!
Pani od matmy: Und Coma.
Ja: Coma to taki polski zespół nie?! : D
Vic: Nie masz paska z ćwiekami? ; o!
Mam dla Ciebie pasek ; DD!

Silene Nessie Cullen-Hale

A mi sie dzisiaj udało. Chociaz w sumie nie, bo nauczyciel od fizyki musiał gdzieś jechać i nie było "dodatkowej fizyki".
Na biologii był sprawdzian z pania od infy. Ściagi na kilometr, ksiażki na kolanach i jawnieściagalismy i wymienialismy sie kartkami xd
Z geografii miałam być pytana ale źle sie poczułam i przesiedziałam prawie cała lekcje u pielęgniarki (dodajmy, że nic nie umiałam). No i na 7lekcji miało nie być kółkaz polskiego, bo pani cos tam miała do załatwienia. I mielismy sobie zrobić taka dodatkową fizykę żeby zadania porozwiazywać. A gdzie tam. Dupa. Jemu też cos wypadło.
Ja chcę poniedziałek!

Paulina Cullen :)

A u mnie dzień minął znośnie. Nie było kartkówki z geografii Very Happy

Ale jutrzejszy dzień będzie mega przerąbany, bo mamy mieć skrócone lekcje i mamy dużo zastępstw, z czego w sumie mamy tylko 3 lekcje normalnie. No, a mamy mieć karną kartkówkę z historii, a jak 3/4 klasy nie przyjdzie to będzie ciężko ją pisać ;| a pewnie napisać będziemy musieli, nawet jak będzie kilka osób na krzyż. ;|

vampirek

No to mój dzień minął nawet dobrze. Jutro sprawdzian z biologii. Muszę się tylko douczyć.

A tak przy okazji miałam dzisiaj piękny sen. I szkoda, że nigdy się nie spełni. Brakuje mi kogoś takiego bliskiego...

videogirl

Na wstępie napiszę, że wiem, że jestem beznadziejna bo się tu w ogóle nie odzywam. Przepraszam.

Ja nie wiem co się dzieje, czuję jakby nikt mnie nie lubił, a może inaczej, nikt się mną nie interesował. Ale jest wyjątek, który w drugą stronę przegina.
Moja przyjaciółka. Ostatnio w kółko się kłócimy. Właściwie to od zawsze była burzliwa przyjaźń, ale ostatnio to się nasiliło. To już mnie z deka wykańcza.
Ale ja w żadnym wypadku nie chcę zmierzać ku końcowi tej przyjaźni bo.. no... no kocham ją jak przyjaciółkę, i to nie jest taka przelotna przyjaźń.

Przed chwilą właśnie to samo było. Już czwarty dzień jestem chora i nie poszłam do szkoły (miałam iść ale to nie było pewne) i już się wkurzyła i mówi że nie chodzę do szkoły a potem narzekam że mam złe oceny. No dobra, święta to ja nie jestem i lubię czasem opuścić jeden dzień, no ale sory, ja jestem na serio chora, ledwo co mówię!

I co ja mam z tym zrobić? ;(
Doradziłybyście coś? Sad

Victoria

WITAJ!:*******
Miło, że znów do nas zawitałaś Smile

Wiesz, każdy czasem się z kimś pożre, ja mam podobnie z moją koleżanką z ławki, ale musisz Ty i Twoja przyjaciółka być bardziej tolerancyjnym i ugodowym, może to dziwnie brzmi, ale zacznij od siebie i zamiast znowu się kłócić zmień temat Smile

Silene Nessie Cullen-Hale

Ja cię lubię Video. I ty o tym powinnaś wiedzieć. Nawet bardzo ale to bardzo cie lubie. Nadal jesteś połową mojego świata.
Nie poradzę ci nic bo sama mam podobne problemy i nie mam na to rozwiazania. A zmienianietematów pomoże Vic? Bo w takim razie chętnie wypróbuję. Tylko niewiem na kim, bo mojajedyna przyjaciółka mieszka tak daleko...
WIDZIAŁAMGO! WIDZIAŁAM!!!!!!!!!! NIE WIEM KOMU ZA TO DZIĘKOWAĆ ALE DZIĘKUJĘ. Widziałam mojego księcia z bajki. On poszedł tutaj do liceum. Nie gdzieś do wielkiego miasta tak jak to wygladało. Tutaj. Widziałam go dzisiaj. Nie wyprowadził się!

Paulina Cullen :)

Video, a może powinnaś odbyć szczerą rozmowę ze swoją przyjaciółką. Może to pomoże, a może nie. Trzeba spróbować, zawsze musi być jakieś wyjście, jeśli jesteście dla siebie jak siostry to musicie się dogadać, przecież było by źle zakończyć taką przyjażń. Ja mam szkole taką niby przyjaciółkę (siedzę z nią w ławce), ona uważa mnie za swoją przyjaciółkę, a ja tak nie twierdzę, za bardzo się różnimy, czasem mam wrażenie, ze ta przyjaźń z jej strony polega tylko na wykorzystywaniu mnie i tego, że jej zazwyczaj pomagam na sprawdzianach i daje odpisywać zadanie.

A ja byłam dziś na pierwszej lekcji z native speakerem i powiem, że jest fajny ^^ i przystojny Very Happy

i ma cudny akcent ^^

Kinia

Witajcie

W końcu wypuscili mnie ze szpitala i mogłam do Was wrócic !!! Very Happy

Tak sie ciesze Smile

Musiałam miec badania robione (krew brali do badań) i musiałam na oddziale leżec, ale wszystko jest dobrze Smile

Stęskniłam sie za wami :*

Super,ze wróciłas Video Smile

Wydaje mi sie,że powinnas porozmawiac ze swoja przyjaciólka o całej tej sytuacji.Moze to pomoze? Jeśli bardzo Ci zależy na Niej i na tej przyjaźni to wiem,ze znajdziesz sposób,zeby ja utrzymac pomimo wszystko. Sama niestety nie mam szczęscia do przyjaciółek, ale to już zupełnie inna historia. Trzymam kciuki za Ciebie Video Smile

Silene Nessie Cullen-Hale

Dziewczyno co ja przez ciebie przezyłam! W szpitalu! Wiesz co! Trzeba było wyjść wcześniej skro ci nic nie było! Bałam sie...
Paulina, słowa "cudny akcent" albo "cudowny głos" ostatnio mi sie bardzo źle kojarzą Very Happy

Pani od matmy nam dzisiaj zrobiła wykład nt. "włączać a nie włanczać" xD Komedia była.
Na godzinioe wychowawczej mielismy przyznawać sobie nawzajem punkty. Pani wydrukowała kartki ze wszystkimi osobami w klasie i każdy wpisywał w skali od 1 do 5 jak kogos lubi. U mnie najniższa była 3. A to oznaczało obojętność. Nie przepadam za tymi ludźmi, ale nienawiści do nich nie zywię. Są mi obojetni. 5 dostało tylko kilka osób.
Przełożylinam wycieczke do Warszawy. Na 22 października chyba! Ue... Nie będzie świat. Ale za to wcześniej wycieczka. Uaaaa! Nareszcie mam z kim jechać! I to do Warszawy!!!

videogirl

Dziękuję za wyrozumiałość Smile

Mówicie o tej zmianie tematu, ale czy to rzeczywiście coś da? Mi się wydaje że to jest takie uciekanie od problemu.
Szczera rozmowa, hm. Dużo takich było. Z pozoru to się wydaje najlepsze rozwiązanie, ale to zależy od ludzi. W moim przypadku to nic nie zdziała, bo ja nie wytrzymuję w takich rozmowach i zaczynam być wredna i mówię co mi ślina na język przyniesie, a ona jest taka że jak coś powiem to odpowiada coś w stylu `Aha, to fajnie wiedzieć` albo `To miło`, nie tak że ją nie obchodzi tylko że to sprawia że wszystko jest na mnie, że czuję się że wszystko co złe to moja wina.

Dobra, no to powrót do rzeczywistości. (:

Kinia, a czemu leżeć na oddziale? Coś poważnego?

Silene Nessie Cullen-Hale

Ludzie nigdy nie przyjmują na siebie winy. A wina zawsze leży po obu stornach. Dzisiaj wspólnymi siłami odkryliśmy to na przerwie przed godzina wychowawczą i na godzinie.
A Kini nic nie jest. Na szczęście. Dziewczyno mogłaś mnie uprzedzic jak mi esa o szpitalu pisałaś!

videogirl

Okej, ja to wiem, tylko tu chodzi tak jakby o taką... taka jakby emocja co wisi w powietrzu i mówi że to jest twoja wina. I w tym momencie jesteś przegrana.

Silene Nessie Cullen-Hale

Ktos powinien na ciebie nawrzeszczeć tak jak na mnie. Pewna osoba powiedziała mi, że nie jestem pępkiem świata, więc nie wszystko co złe jest przezemnie. I po trochu do mnie dociera.

Phantom sie mnie uczepił. A trzeba było namówić wychowawczynię żeby nas na Upiora w operze do Warszawy zabrała.... Tylko że za późno sie skapnęłam z koleżanką.

vampirek

Video! Po prostu z nią porozmawiaj. Powiedz co Cię boli i wysłuchaj drugiej strony. I przede wszystkim na początku zaznacz, że ma Ci nie przerywać w trakcie mówienia i na odwrót. Bo często jest tak, że jak z kimś poważnie rozmawiasz to ta druga osoba chce szybko się wytłumaczyć itd. i niepotrzebnie tworzy to zamieszanie. Po prostu wymieńcie się swoimi odczuciami. Powidz jej, ze nie chcesz aby tak to wszystko między Wami wyglądało.

Kinia! Biedna Ty moja :* Na pewno wszystko ok?

A ja się nie wypowiadam co do mojej dzisiejszej sytuacji....

Paulina Cullen :)

Ja też często siebie obwiniam za wszystko. Czasem nawet mówię, że coś było moją winą, a tak naprawdę to nie prawda. W przyjaźni zawsze wina jest po oby dwóch stronach. I trzeba się dogadać.

A mnie się uczepiło słuchanie Eminema Very Happy

We czwartek jedziemy z klasą do Oświęcimia. Zawsze chciałam tam pojechać, pozwiedzać i dowiedzieć się czegoś więcej na temat tych obozów koncentracyjnych oraz zwiedzić aushwitz. Prawda, że to bardzo smutne miejsca, mam nadzieję, że nasza klasa się jakoś zachowa, a mój nienormalny kolega nie będzie piszczał i śmiał się jak nienormalny, bo to nie będzie miejsce i czas na to.

Chyba właśnie we czwartek spóźnię się albo nie pójdę na dodatkowy angielski Sad

videogirl

Silene Nessie Cullen-Hale

Vampirek, co sie stało?
Video, u mnie skutkuje. Niech Jos na ciebie nawrzeszczy.
Paulina, nas nikt nie zabierado Oświecimia bo to nam popsuje humory x.x A chciałabym tam jechać.

Paulina Cullen :)

Tylko z powodu tej wycieczki się spóźnię na angielski, albo na niego nie pójdę Sad

a właśnie we czwartki mam z tym fajnym panem native speakerem Very Happy

no, ale jakoś przeżyję Razz

Vampirek, co się stało ? opowiedz nam to lżej Ci będzie na sercu. (przynajmniej w moim przypadku to pomaga).

Silene Nessie Cullen-Hale

Ta... ja ostatnio się nie chciałam zwolnić bo czekałam na fizykę dodatkową. Ale w koncu i tak jej nie było xD Ale jeszcze sie wepcham na ta fizykę. I kij, że rozumiem. Powiem że nie rozumiem Very Happy

vampirek

Paulina! Zabierz mnie ze sobą!

Z jednej strony mi smutno a z drugiej wesoło. Wahania nastroju mam przez to, że jestem kilka dni przed okresem xd No więc tak:

Dzisiaj po szkole przez ok. 10 minut stałam z chłopakami z mojej klasy i gadaliśmy. Wesoły, Marcin, Bartek, Pattinson i jeszcze Żaklina była. No i śmialiśmy się, wygłupialiśmy itd. I wiecie co? Zrobiły mi się cholernie przykro! Zdałam sobie sprawę z tego, że tych ludzi znam od miesiąca, a już jestem z nimi zżyta, chłopacy traktują mnie jak kumpelę itd. A z tymi co chodziłam do szkoły przez 6 lat NIGDY nie traktowali mnie w ten sposób. Zawsze byłam kujonem co dawał wszystkim ściągać.
I nie tęsknię za moją dawną klasą. Tą kocham o wiele mocniej. I tak przy okazji... moja koleżanki z podstawówki chcą przyjść do mnie na dyskotekę! Bo u nich w gim. nie ma. Nie ma mowy. Mogły iść tam gdzie ja. Nie chcę ich w mojej szkole. A co jeszcze? No tak, super. Brakuje mi kogoś bliskiego! I dobitnie na każdej przerwie widzę 2 obściskujących się uczniów. Eh.

videogirl

Sil, Dlaczego chcesz chodzić na fizykę dodatkową? O.o
Fizyka to zuo.