Pogaduchy.xD

vampirek

Dokładnie ;D

Ej laski! Ale mam humor ;D Mam nowe zdjęcie i zaraz Wam wstawię! : D

Victoria

A ja nie wiem, wiarę podejmę gdy dorosnę na tyle by ją podjąć.
A kurde obecnie jestem z przymusu wiary katolicko-rzymskiej.
I muszę chodzić do kościoła, zbierać głupie podpisy jak pięciolatka..bez sens
Bo oczywiście nacisk ze strony mojej mamy zmusza mnie do tego, niestety.

A humor mam dziwny, jestem zadłużona, gdyż nagle zebrało sie naprawdę bardzo wiele rzeczy i po prostu mam tego potąd. Bo zawsze jakos wychodziłam z dołku finansowego wspierając się na rodzinie, ale jak widać tym razem się nie uda.

Nikogo nei ma w domu, więc chwyciłam za filiżankę, i wlałam sobie parę kropel wina xD

Paulina Cullen :)

Ja też mam nacisk ze strony rodziców na katolicyzm.
A u mnie z kościołem to jest tak, że raz idę, raz nie idę, spowiadam się 2 razy w roku i stwierdzam, że to wystarcza w zupełności.

A dziś mam okropny dzień, muszę odrobić wszystkie lekcje, nauczyć się na zdawanie WOSu od początku roku + nauczyć się biologii, z podstaw genetyki. Sad

Genetyka jest okropna, nie rozumiem nic, zero. Może któraś z was umie podstawy genetyki i umie wytłumaczyć w prosty sposób ? Sad

Jak przeżyję poniedziałek to będę bardzo szczęśliwa.
Wtorek zapowiada się tak jak wczorajszy piątek, tzn. będę pomagać przy rejonowym konkursie z j. polskiego i nie idę na żadne lekcje.
A we środę jedziemy z PCK do szpitala dziecięcego z zabawkami, więc lekcji też nie będę mieć. Wink

Silene Nessie Cullen-Hale

Wczoraj załapałam sie na wyjazd do Częstochowy. Do Castoramy p opłytki do łazienki. I chciałam rogi renifera (proszę o nie od roku) ale nikt mi nie kupił. Dzisiaj mamę namówiłam i jak gdzieś znajdę to do 10zł mogę sobie kupić xD Zamierzam paradować w nich w Wigilię xD

Victoria

Hahah powodzenia Sil^=^

Zazdroszczę Ci , że masz tak blisko Częstochowę mhmm Wink

)
Naprawdę zazdroszczę...
A ja znowu sama w domu, po prostu gorzej być nie może, z nudów umrę, chętnie bym gdzieś wyszła na jakąś imprezę w eskorcie facetów hah ^^ ..marzenia..xD

Paulina Cullen :)

O do Częstochowy się jechało Very Happy

Fajnie.

Ja w Częstochowie byłam raz, w podstawówce, z klasą na wycieczce, a mam bardzo blisko Razz

Ale chyba będziemy jechać z klasą do Częstochowy w marcu czy kwietniu w przyszłym roku Razz

http://www.youtube.com/watch?v=ONyXSnL2LtA&feature=related
We wish you a merry christmas! tak mnie wzięło od wczoraj, bo śnieżek sobie za oknem prószy i jest tak świątecznie Very Happy

Freya

Vic, mam od kilku dni podobne marzenia do Twoich Razz

A w Częstochowie byłam dwa razy, ale tylko w kościele.

Silene Nessie Cullen-Hale

A ja mam Częstochowę blisko i jeżdżę częściej po zakupy na budowę xD

vampirek

Ja też w Częstochowie byłam, ale na wycieczce.
Bardzo ładnie tam ^ ^

Aktualnie siedzę z dziećmi ;D
I mam jutro sprawdzian a nic nie umiem.

Paulina Cullen :)

Jak się cholernie boję jutrzejszego dnia. Znów się sprawdza moja teoria, że nienawidzę poniedziałków, poniedziałki to samo zło.

Muszę zaliczyć WOS na 5 na koniec roku Sad

bo WOS mamy tylko przez jeden semestr i ocena idzie na świadectwo ukończenia gimnazjum Sad

, muszę się nauczyć biologi, bo może pytać, bo mam wystawione 4+ na koniec Sad

, muszę przeczytać streszczenie Pana Tadka, bo pani pyta wyrywkowo na lekcji z treści lektury, a jak ktoś nie umie to 1 i do widzenia, muszę się nauczyć z algebry na sprawdzian z majcy i muszę powtórzyć alkohole na chemię Sad

Oczywiście nic nie muszę, ale nie było by miło mieć na koniec z tych przedmiotów o ocenę niżej Sad

Jak dożyję do świąt to będzie świetnie. Czeka mnie jeszcze recytacja inwokacji z Pana Tadka na środę lub piątek. Sad

Silene Nessie Cullen-Hale

A ja mam jutro 3 kartkówki - fizyka, chemia, historia - i pani pyta z polskiego. Ech...

Paulina Cullen :)

Już mam dość szkoły. Sad

Święta to będzie najlepsze co może być Very Happy

a po świętach na dwa tygodnie do szkoły i ferie Very Happy

bella_vamp

Kinia

ja nie za bardzo lubie wtorki. U mnie tydzień zaczyna sie od wtorku i trwa do czwartku (tylko przez 3 dni mam zajecia na uczelni) i to jest fajne Smile

,ale przez te 3 dni zawsze siedze od rana do wierczora na zajeciach i ledwo sie wysypiam. Da sie przeżyc, byle do świąt Wink

Wczoraj zaszalałam i poszłam rano do fryzjera Very Happy

Freya

Ja idę dziś do fryzjera, bo potem przed sylwestrem tłok jest.

Śmieszną sytuację miałam dziś rano, jak jechałam autobusem. Wsiadłam, i wyjątkowo nie było tłoku, więc usiadłam obok dziewczyny, tak na oko starsza studentka. Wyjęłam moją mp3 z ebookiem księżyca w nowiu, i zasłuchałam się zupełnie. Nagle lewym kątem oka spostrzegłam znajomą okładkę. Moja sąsiadka czytała KwN Smile

Uśmiechnęłam się do niej, patrząc na książkę, ona odwzajemniła uśmiech. Fanki poznają się jednym mrugnięciem Smile

Silene Nessie Cullen-Hale

A ja dzisiaj jestem nieprzytomna. I wszystko mnie boli.
Historię przełożyli na środę włacznie z dzisiejszym tematem. Po cholerę siedziałam do późna i się uczyłam? Z fizyki mi poszło dorze, z niemieckiego też, a pani na polskim sie rozmysliła i nie pytała x.x
Na jutro tylko matematyka i polski z takiej większej nauki (tylko albo w przypadku takich tematów aż). A na środę znowu tragedia. Biolgoia 3 tematy (bo pisałam zaległe sprawdziany na 3 lekcjach), pewnie ze 2 wypracowania na polski plus notatki też na ocenę, historia - sprawdzian, angielski - kartkówka którą zawalę bo nic nie rozumiem, fizyka - zero do nauki a nawet gdyby cos było to ja leżę do góry brzuchem bo fizyka to sama przyjemnosć. Dzisiaj znowu lekcja była ciekawa.

bella_vamp

a ja mam jutro z angielskiego
sprawdzian ustny ;/
i jeszcze z wosu sprawdzian xd
a dzisiejszy sprawdzian z fizyki
nie poszedł mi aż tak źle, więc luz xd
a tak wgl to dostałam ostatnio
szóstkę z fizyki, joł! xd
bo miałam z próbnego testu gimnazjalnego
z zadań z fizyki 10/10 punktów xd
jako jedna z trzech osób w klasie xd
a najlepsze jest to, że nie znałam rzadnych wzorów,
które były mi potrzebne, ale wypisywałam sobie
dane i szukaną a potem sobie układałam
byle jakie wzory xd

Silene Nessie Cullen-Hale

B_v fizyka jest fajna! xD
A ja jeszcze dzisiaj z w-fu dostałam 4 i 4-

Victoria

Hahaha a wracając do tematu 'waiara' dlaczego przepraszam, mam sie psowiadac ksiedzu? facetowi! Czysta dyskryminacja! Nic z tego, psowidac to sie spowidam przed Bogiem i tyle, a księżnych to ja nei lbuięi lubieć nie będę, gdyż wybaczcie mi ale z jakiej to racji, Bog jest facetem a nie kobietą o.o!

Silene Nessie Cullen-Hale

Vic, masz rację. Nikt nie udowodnił, że stworzył nas facet. Wystarczy że facet stworzył podpaskę. Na tyle mądry żeby wymyślić kobietę na pewno nie był facet xD

vampirek

Hhaha xd
Dokładnie xd

Oh dziewczyny, szkoła, masakra.
Jestem tak zmęczona tym wszystkim...
Jeszcze teraz wróciłam od kumpeli, bo robiłyśmy ozdoby na okna.
Kurde, zaczęłyśmy o 14 a skończyłyśmy o 18. Sorry, nie skończyłyśmy.
Ona jeszcze dokończy. I cały czas robiłyśmy to. Eeeeh. A tak poza tym to się dowiedziałam, że źle się odżywiam, że w ogóle nie jem i że jak tak dalej pójdzie będą problemy. SUPER.

Silene Nessie Cullen-Hale

Ze mną juz od dawna są problemy ale jakoś mi to zwisa.
Ledwo trzymam się na nogach ostatnio. Ostatni tydzień a tyle nauki. Nie wyrabiam. Jak przeżyję środę i czwartek to będzie cud. Nawet teraz już mi sie kręci we łbie ale oczywiście muszę się na historię douczyć i na polski wydrukować jakieś głupoty.

Kinia

chciałam wstawic zdjecie ,które obiecałam Sil,ale nie bardzo wiem jak. Mozecie mi wytłumaczyc jak to sie robi??

Freya

1. wchodzisz na [link widoczny dla zalogowanych]
2. ładujesz zdjęcie
3. czekasz, aż się wgra
4. kopiujesz link na forum
5. gotowe Smile

Silene Nessie Cullen-Hale

Kinia, na [link widoczny dla zalogowanych] zalinkuj bo mi nie pójdzie na megaupload.

Dzisiaj postaram sie wykrzesać z siebie morze słów. Po raz pierwszy tak się czuję. Może i było podobnie przy czytaniu sagi ale to nie to co teraz. Zapłonął ogień. Palił się od północy. Co dziwne to pierwsze porażenie nastąpiło dokładnie o północy. Płonęło cos, czego nie dało sie ugasić. Nijak nie mogłam zasnąć. W końcu odłożyłam źródło "ognia". A to coś nadal było. To we mnie. Z ogniem przeżyłam pierwsze cztery lekcje, w tym sprawdzian z historii. A potem... Nie mam pojęcia. Jakby koniec. Gdy usłyszałam dwa przerażające słowa juz wiedziałam kogo one dotyczą. A potem to imie na A. W głowie ciemno. Do końca na niczym nie mogłam sie skupić. W drodze do domu powtarzałam imie na A. To było mi potrzebne zupełnie jak tlen. Nawet podczas wymiany zdań z babcią powtarzałam w kółko moją "modlitwę". Nie wiem, czy mam odwagę wrócić do źródła i ponownie rozpalić ten ogień ze świadomością, że to wkrótce zostanie zalane morzem łez. Już zostało. Ale to nic w porównaniu z tym, co będzie.