Forum www.twilightfamily.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Pogaduchy.xD
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 236, 237, 238, 239, 240  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.twilightfamily.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kinia
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Śro 19:13, 01 Wrz 2010    Temat postu:

wiem co czujesz Paulina, bo ja ostatnio też mam takie uczucie.

u mnie cieńko. Nadal nie napisałam pracy na matme i nie mam pomysłu na temat pracy licencjackiej... Masakra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silene Nessie Cullen-Hale
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 5873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:09, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Początek roku?Jeśli mam być szczera to jest jeden wielki koszmarnie koszmarny koszmar. Marzę o tym, zeby ten rok zleciał i żebym mogła wyjechać. Tyle że nie wyjadę bo zawarłam z mamą umowę. Zostaję na czas liceum w domu jesli weźmiemy psa. Pies pojawi sie w przeciagu dwóch dni. Biały malamut. Jest cudowny. Ale zaczęłam sie zastanawiać czy dobrze zrobiłam.
Jak sobie pomyśle, ze mam tu wytrzymać nie rok a cztery lata to mi słabo. próbuje wszystko uporzadkować ale...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vampirek
Cullen



Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 2518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oborniki

PostWysłany: Pią 17:30, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Oj dziewczyny rozumiem co macie na myśli. Najchętniej schowałabym się razem z wami, ale co? Nie można się poddawać, trzeba iść dalej. Nikt nie mówił, że będzie kolorowo. Cholera.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina Cullen :)
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 18:07, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Sil zazdroszczę tego malamuta love love

vampirek - wiem nie można się poddawać, życie jest w cholerę ciężkie, ale trzeba dać radę.

Niby jest lepiej, ale Sad teraz mi jeszcze zmienili plan lekcji i mam na 7:30 codziennie... szkoła z dnia na dzień wydaje się fajna. Z jednej strony się cieszę, bo w gimnazjum było tak, że każdy się patrzył na każdego jak by był z kosmosu i obgadywanie szło na okrągło. A teraz normalnie idę po korytarzu, nie słyszałam żadnego obgadywania za plecami, ani nic takiego, wszyscy mili zagadują czasem. To mi się podoba. Tylko trochę klasa mnie dołuje 3/4 osób jest bardzo fajnych, ale są niektórzy co próbują być fajni na siłę i to mnie męczy albo jest też kilka takich tzw. lizusów. Ale mam nadzieję, że będzie dobrze, bo już weekend. Trochę przeraża mnie ogrom nauki, która się zaczyna, ale chyba dam radę jakoś. Byle do najbliższego wolnego tzn. do Bożego Narodzenia...

Mimo tego wszystkiego, czuję się obco w szkole, tak inaczej, jednak staram się nie przejmować, te 3 lata miną szybko, później czekają mnie jeszcze mniej kolorowe studia.

EDIT : Tak sobie zdałam sprawę, że jestem osobą, która łatwo ulega załamaniom, wystarczy tak niewiele, żeby mi popsuć humor i ogarnia mnie ogromny smutek. Może powinnam wybrać się do psychologa... już sama nie wiem. Dziś rano nawet w szkole się cieszyłam, a później na ostatniej lekcji już mi się dobry humor skończył po zobaczeniu czegoś, a raczej kogoś. Neutral Chyba mi jest potrzebny jakiś psycholog, ale to już od dawna podejrzewałam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paulina Cullen :) dnia Pią 22:41, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kinia
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Pią 22:45, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Studia są fajne Paulina, naprawdę, a za czasami licealnymi zatęsknisz jeszcze Wink

A propos na jakie studia się potem wybierasz??

Vampirek a co u Ciebie? Jak szkoła? Masz jeszcze kontakt z Victoria??

Paulina - Ja też mam takie zmiany nastrojów i wydaje mi się,że to normalna rzecz

Kogo zobaczyłaś??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kinia dnia Pią 22:47, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina Cullen :)
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 23:49, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Studia hm.. myślę o tym cały czas, co ja chcę robić w życiu, sama nie wiem. Ale myślę o wydziale chemii na UJ, ale to takie wstępne przemyślenia. Przyznam szczerze, że nie mam jakiś talentów, pasji, myślałam też o filologi angielskiej, ale tutaj jest potrzebny j. polski, którego wręcz nienawidzę. A angielski naprawdę uwielbiam. Naprawdę mam mętlik w głowie, a te kilka lat liceum miną w szybkim tempie i zanim się obejrzę będzie już matura. Dla mnie to jest trochę chore, że muszę w wieku 16 lat wybrać profil w liceum, który będzie zgodny z przedmiotami zdawanymi na maturze. To naprawdę trudne dla takich jak ja co nie wiedzą co chcą robić w przyszłości.

Kiedyś tam wspomniałam w którymś poście, że jestem nieszczęśliwie zakochana i tak sobie zobaczyłam go z jakąś dziewczyną i mi się smutno zrobiło. Po prostu zmiana nastroju od razu. Wcześniej chyba tak nie miałam, a może tego nie odczuwałam, a to było ze mną zawsze.

No, ale mniej o mnie, a może więcej o Was. Kinia, a co u Ciebie ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kinia
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Sob 0:12, 04 Wrz 2010    Temat postu:

co u mnie?? Nadal nie zrobiłam nic produktywnego. W sumie to możne dzisiaj w końcu 'Coś' zrobiłam. Zastępowałam siostrę na promocji.Fajnie było, ale wykończyłam się totalnie. A tak ogólnie, to próbuje zabrać się w końcu do napisania tej pracy z matmy, ale sama nie wiem o czym pisać. Mój temat- 'Dziecko w świecie liczb' chodzi o nauczanie dzieci matematyki w początkowych klasach szkoły podstawowej. Macie jakieś pomysły?? podobno mogę tam poruszyć wszystkie problemy jakie tylko chcę, tylko jest taki mały haczyk- ta praca ma mi pomóc w mojej pracy licencjackiej albo jeszcze lepiej, żebym rozwinęła ten temat i zrobiła go tematem mojej pracy licencjackiej... jednym słowem MASAKRA !!! A ja słyszałam,że temat podobno samemu się wybiera?! Czuje,ze mam kompletną pustkę w głowie.To będzie chyba najgorszy rok.

Przepraszam,że aż tyle napisałam.Musiałam gdzieś w końcu to powiedzieć. W sumie to moja wypowiedź jest trochę bezsensu, ale jestem zbyt zmęczona,żeby się tym przejmować.No nic, jak byście miały jakieś pomysły ( na cokolwiek)to dajcie znać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vampirek
Cullen



Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 2518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oborniki

PostWysłany: Pon 20:47, 06 Wrz 2010    Temat postu:

Więc może zacznę od skomentowania wypowiedzi Pauliny. Szkoła, miłość, wszelkie załamania. Wiesz, niby takie jest już życie, ale jeżeli nie ma się kogoś do wsparcia to ciężko jest. Miałam dużo problemów ze sobą przez długi okres, teraz też nie mam zafajnie, bo byłam głupia i pchałam się w coś bez przyszłości. Może i mam te 14 lat, ale nie jestem dziewczyną, która wygląda jak 10 latka i myśli jaki kolor paznokci będzie odpowiedni na jutro. Dojrzałość, a nie cyferki przede wszystkim. Tak więc co do szkoły to nie myśl o tym jak o czymś strasznym. Wiem, brzmi to dziwnie. Ale idziesz, uczysz się i przebywasz z innymi ludźmi. Może spróbuj się otworzyć? Śmiej się razem z nimi. Co do miłości. To on traci, nie Ty. Skoro nie dostrzega tak fajnej dziewczyny jak Ty, to wybacz, ale to palant. A palantów teraz od cholery, uwierz mi. Postaraj się zamknąć te drzwi na klucz. Wiem, że on może i ma te klucze zapasowe, ale zmień po prostu zamki. Idź na przód i chociaż brzmi to banalnie i nie do wykonania to wcale tak nie jest! Jeżeli odczuwasz taką potrzebę to idź do psychologa. Ludzie nie mogą wszystkiego brać na siebie. Nie mogą i już. W końcu pękną jak bańki mydlane.

Co do Twojej pracy, Kiniu, to nie mam zielonego pojęcia. Nauczanie matematyki jest bardzo ważne, gdyż w dorosłym życiu i jak na co dzień spotykamy się z nią. Coraz mniej dzieci umie dobrze liczyć, a jest to niezbędne do funkcjonowania . Nie trzeba być jakimś wielkim matematykiem, ale wiadomo jak to jest. Dodawanie i odejmowanie w zakresie do 20 chociażby w 1 klasie szkoły podstawowej. Tak, żeby dziecko w 4 klasie już umiało bez problemu poruszać się w liczbach od 1 do 100.
Nie mam pojęcia co tam możesz napisać.

A co u mnie? U mnie jakoś leci. Pochwalę się, że jadę na koncert do wawy! Na 30STM! Normalnie strasznie się cieszę Smile W szkole jak zawsze- dużo nauki plus moje zawroty głowy na matematyce. Normalka ;D Do liceum idę chyba do Poznania, ale nie wiem co z mieszkaniem. Na pewno studia w Poznaniu, wybrałam psychologię. Może i mam jeszcze czas, ale jakieś plany już są. ZIMNO! :<


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vampirek dnia Pon 20:54, 06 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina Cullen :)
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 22:15, 06 Wrz 2010    Temat postu:

vampirek napisał:
Postaraj się zamknąć te drzwi na klucz. Wiem, że on może i ma te klucze zapasowe, ale zmień po prostu zamki. Idź na przód i chociaż brzmi to banalnie i nie do wykonania to wcale tak nie jest!


Wspaniale napisane, dziękuje.

vampirek - dziękuje za wszystko co napisałaś love jakoś mi tak lżej na sercu. Ja chyba za dużo narzekam, nie dostrzegam tego co mam, a mam wiele. Narzekam na szkołę, a tak naprawdę są dzieci w Afryce, które by oddały wszystko, żeby do niej pójść. Mam tak dużo, a nie potrafię tego dostrzec.

Kinia - Ja chyba nic ciekawego nie jestem w stanie poradzić co do pracy. Ale może jeśli chodzi o nauczanie dzieci liczenia to może przestawienie jakiś sposobów dzięki którym dzieci szybciej nauczyły by się liczenia. Sama nie wiem. Trochę trudny temat.

Postanawiam się cieszyć tym co jest, ale nie wiem czy mi to wyjdzie .

Jeszcze 4 dni do weekendu Smile Staram się cieszyć mimo wszystkiego co się dzieje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vampirek
Cullen



Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 2518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oborniki

PostWysłany: Wto 19:00, 07 Wrz 2010    Temat postu:

Oj nie dziękuj Wink I cieszy mnie Twoje postanowienie. W sumie ja też często narzekam, ale wiem, że wiele osób chciałoby być na moim miejscu. Spójrzmy czasem dalej niż na koniec czubka własnego nosa.

Ja też się wzięłam w garść i staram się nie panikować. Szkoła to jedno, nie można traktować tego jak coś na ważniejszego. Przecież istnieje coś jeszcze. W każdym razie powiem Wam co mi wymyślili za rok, w trzeciej klasie:
- punkty z testu, z języka, są liczone do szkoły.
- piszę osobno test z historii
- osobno z WOSu
- piszemy jeszcze testy z edukacji dla bezpieczeństwa.
- występujemy przed komisją.
alleluja Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina Cullen :)
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 19:44, 07 Wrz 2010    Temat postu:

vampirek - właśnie słyszałam o tym, że teraz chyba z roku na rok będą już wprowadzać testy chyba z każdego przedmiotu osobno. Masakra, ile materiału trzeba wtedy powtórzyć. Jedno może jest dobre, że trzeba się przygotować z konkretnego przedmiotu i wiesz czego masz się uczyć, a jak test był np. humanistyczny to nie wiesz ile będzie w nim historii, czy będzie WOS, czy będzie pytanie ze sztuki. Wtedy jest takie gdybanie, ale mimo to osobny test z każdego przedmiotu to też trochę przesada moim zdaniem, bo wtedy ilość materiału jest ogromna, bo trzeba powtórzyć dosłownie wszystko z danego przedmiotu. Naprawdę współczuję tego występowania przed komisją, bo ja jak byłam na samym egzaminie gimnazjalnym i pisałam to ręce mi się trzęsły niesamowicie, nie mogłam się uspokoić, a występowanie przed komisją by było ponad moje siły, zdecydowanie.

A u mnie dziś dzień minął bardzo fajnie, robili nam zdjęcia klasowe Very Happy było śmiesznie. A tak z dnia na dzień coraz więcej nauki przybywa, przedmioty zaczynają mnie coraz bardziej przerażać, ale muszę po prostu muszę się uczyć, nie ma innej rady na to. Muszę dać radę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silene Nessie Cullen-Hale
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 5873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:08, 10 Wrz 2010    Temat postu:

Vampirek - masakra. Jedna wielka. Ale pomyśl, że nie będziesz przez to przechodzić sama.
Paulina, rozumiem doskonale twój problem, ponieważ mam podobny. Czasami to wyczerpuje kompletnie ale nie poddawajmy się. Musimy mimo załamania dojść do siebie i uśmiechać się dalej. Jeszcze kilka dni temu po takim smutku w środku dnia nie mogłam sie podnieść. Teraz mam psa Smile Chodzę na długie spacery i prawdę mówiąc to trochę jak terapia.
Ide na konkurs z fizyki, polskiego, chemii i matematyki. Na pierwszy idę bo wiedziałam to zanim jeszcze miałam fizykę. Wiedziałam że to lubię, że fizyka pomaga w jakims stopniu rozumieć świat. Z chemii podobnie. Z polskiego idę bo mam szansę napisać wiecej niz z reszty przedmiotów, a jakbym jakimś cudem przeszła do etapu rejonowego nie musiałabym pisać egzaminu (żegnaj historio^^). Na matematykę nie wiem po co idę. Może dlatego że zamierzam mieć rozszerzoną w liceum. Wszyscy namawiali mnie zebym zrezygnowała z fizyki bo nawet najlepsi odpadali (którzy byli naprawdę duzo lepsi ode mnie, wiem bo ich znam). Ale ja nie zamierzam wygrać. Chcę zobaczyć jak to jest, spróbować. A że kłko jest na tej samej godzinie co to z polskiego dogadałam sie z polonistką żeby kserowała mi ćwiczenia a z problemami będę do niej przychodzić Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freya
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:09, 11 Wrz 2010    Temat postu:

Ciekawe ile razy będą jeszcze eksperymentować z reformami szkolnictwa, współczuję Wam dziewczyny. Mnie się udało przejść przez szkołę z jednym egzaminem do liceum i potem maturą. Stare dobre czasy Smile Miałam dużo łatwiej niż Wy. Vampirku, Twoja wypowiedź jest bardzo dojrzała i zazdroszczę Ci tak dobrego podejścia do życia.
.......


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Freya dnia Nie 12:40, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vampirek
Cullen



Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 2518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oborniki

PostWysłany: Nie 12:42, 12 Wrz 2010    Temat postu:

Oj, Sil, ale masz fajnie Wink Jaka rasa? Jak nazwałaś psa? Smile
A co do konkursów- idź! Jasne, że idź i nie patrz na innych. Kazdy może wziąć udział w wybranym konkursie, to dlaczego ktoś ma Ci mówić, że nie masz iść bo on odpadł?
Trzymam tylko kciuki Very Happy

Freya... analizuję Twoją wypowiedź... i hm... Każda z nas ma kogoś, kogo kocha[ła], ale w sumie wychodzi z tego jedno wielkie rozczarowanie. Są łzy, jest krzyk, jest nienawiść do innych mężczyzn, bo w każdym widzimy tego co nas skrzywdził, zostawił. Zamykamy się, bo nie chcemy przechodzić znowu tego samego, boimy się, że tym razem nie uda nam się wytrzymać. Ale pomyśl, że gdyby każdy zamykał się przez jedną porażkę nie byłoby szczęśliwych małżeństw, rodzin itd. Był jeden palant, ale nie mierz tą samą miarką każdego nowego chłopaka. Może po prostu zawalcz teraz o swoje szczęście? Mówisz, że nienawidzisz być zakochana, ale ja wiem, że się oszukujesz. Oszukujesz się bo każdy chce być kochany i każdy chce obdarzyć podobnym uczuciem drugą osobę. Czasami trzeba wrócić do tego co było by iść dalej. Musisz jeszcze razy przejść przez to co się stało i wynieść jakieś wnioski, z uniesioną wysoko głową. Jak myślisz, czy ten chłopak Cię lubi? Sama tworzysz sobie świat, w którym żyjesz, sama musisz zadecydować i tylko od Ciebie zależy czy będziesz miała kolorowo czy wręcz przeciwnie. Może się rozczarujesz, może to nie będzie ten, ale na każdego jest pora, każdy z nas w końcu znajdzie tę drugą osobę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freya
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:48, 12 Wrz 2010    Temat postu:

vampirek napisał:
Mówisz, że nienawidzisz być zakochana, ale ja wiem, że się oszukujesz. Oszukujesz się bo każdy chce być kochany i każdy chce obdarzyć podobnym uczuciem drugą osobę.


Vampirku, nie wiem, skąd jesteś taka mądra i skąd tak doskonale potrafiłaś odczytać moje uczucia. Jak przeczytałam Twój wpis, to się popłakałam, bo chyba pierwszy raz w życiu ktoś napisał mi całą prawdę o tym, co czuję. Niby to takie proste.... W przypływie beznadziei wycięłam cały akapit moich smętków, bo w sumie wstyd mi, że mam takie idiotyczne problemy. Masz 100% racji, że powinnam iść z głową podniesioną, sama sterować własnym życiem i nie oszukiwać się. Tylko, że to tak, jakbyś osobie z zaburzeniami widzenia kazała iść po wyboistej drodze bez potykania się. W obecnym stanie nie widzę wyraźnie i coś, co za kilka tygodni - mam nadzieję - wyda mi się głupotą, dziś jest murem nie do przejścia. Pytasz, czy ten chłopak mnie lubi. Tak, i to bardzo. Niestety. Bo wolałabym, żeby mnie nie lubił, nie pisał, nie podziwiał za inteligencję i nie skłaniał do spotkań. O ile łatwiej byłoby mi zapomnieć. Zastanawiam się, czy to możliwe, że on nie widzi moich uczuć - dużo większych niż zwykłe koleżeństwo. Kończę z tą znajomością, bo inaczej skończę w wariatkowie i nie zauważę innych wartościowych osób na mojej drodze. Przepraszam za to wyżalenie. Obiecuję poprawę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vampirek
Cullen



Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 2518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oborniki

PostWysłany: Pon 18:06, 13 Wrz 2010    Temat postu:

Przyznam bez bicia, że chciałabym iść na psychologię Wink

Wiesz, doskonale wiem co masz na myśli. Łatwo jest komuś powiedzieć "rób tak!" niż to naprawdę SAMEMU zrobić. Odpowiedz sobie na to pytanie: Dlaczego boję się związku? Masz przyjaciółkę? Jeżeli tak to podziel się z nią swoimi problemami! Jestem po drugiej stronie, nie jestem w stanie usiąść obok Ciebie i przytulić, pomóc. Mogę tylko powiedzieć jak ja to widzę. A widzę, że strach paraliżuję Cię do takiego stopnia, że nie jesteś w stanie iść dalej. Wycofujesz się, gdy czujesz, że robi się niebezpiecznie, masz taki odruch samozachowawczy. Gdy już coś się gotuje, Ty po prostu uciekasz nim naprawdę coś wybuchnie. Ale czy naprawdę warto? Pomyśl o przyszłości. Za kilkanaście lat usiądziesz sama przy kominku i będziesz płakać. Płakać na myśl, że kiedyś nie zaryzykowałaś, że nie powiedziałaś szczęściu TAK. Może powiedz mu to? Powiedz, że go lubisz, ale kiedyś zostałaś skrzywdzona i się boisz. Wystarczy jedno zdanie, a on już będzie wiedział o co chodzi.

Ciężko mi tak mówić o tym wszystkim, bo tak naprawdę nie mogę być bliżej, a jednak rozmowa w cztery oczy zawsze coś daje. Ale dalej: Napisałaś "Tylko, że to tak, jakbyś osobie z zaburzeniami widzenia kazała iść po wyboistej drodze bez potykania się. "- nawet osoba, która nie ma tego 'schorzenia' pójdzie i się potknie. Jasne, bo te potknięcia to nauczka! Każda chwila w życiu nas uczy! Każda.
Nie pozwól by STRACH wyeliminował Cię z gry!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silene Nessie Cullen-Hale
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 5873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:31, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Feya, nawet osoba z zaburzeniami widzenia potrafi przejść taką drogę bez potknieć. Tak jak mówi Vampirek - jedno potknięcie, drugie, trzecie. Ale w końcu będziesz czuć kamienie pod stopami. Będziesz wiedziała w których miejscach postawić stopy. Przemyśl jeszcze raz to co było. Na spokojnie. Pomyśl o palancie, który cie skrzywdził. Ten drugi nie jest nim. Już żaden facet nie będzie nim! Pisze, namawia do spotkań. Bo mu na tobie zależy. Po krzywdzie która cie dotknęła nie jest łatwo wstać i iść dalej, ale to jest możliwe. Rozmowa w cztery oczy naprawdę jest dobrym rozwiązaniem. Nie jest prosta, ale jest możliwa! Spróbuj mu zaufać a zobaczysz, że ci pomoże. Będzie cie podziwiać, obdarzać cie zaufaniem i miłością. Bo on naprawdę nie jest tamtym.
Nie bój sie i pamietaj, że my zawsze tu jesteśmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina Cullen :)
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 22:00, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Czy Freya skasowała swój post ? Bo chciałam się też odnieść do tego co piszecie, ale za bardzo nie wiem o co chodzi.


A ja żyję jak jakieś totalne zombie. Szkoła, dom, szkoła, dom i tak cały tydzień, nie mam na nic czasu, po prostu codzienna monotonna rutyna. Nic się nie dzieje, coraz bardziej odczuwam w sobie jakąś wewnętrzną pustkę. Dalej czuję cholerną samotność. Posiadanie przyjaciela to naprawdę skarb, doceniłam to dopiero teraz kiedy przy mnie nie ma nikogo. Chciałabym mieć chociaż jednego przyjaciela, jednego, ale zaufanego, tego co mnie nie zostawi, nic innego teraz najbardziej nie potrzebuję.

Nadal mam ochotę, przespać cały tydzień szkoły i nawet z łóżka nie wychodzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silene Nessie Cullen-Hale
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 5873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:07, 15 Wrz 2010    Temat postu:

A ja jestem chora. Aktualnie ledwo siedzę ale przynajmniej siedzę bo jak stoje to mi się w głowie kręci.
23 września mam wycieczkę do Krakowa Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vampirek
Cullen



Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 2518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oborniki

PostWysłany: Pią 19:33, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Paulina- skasowała pewien fragment.
Hmm, nie wiem co czujesz, ale mogę się domyślać. Brak przyjaciela, ta pustka w sercu to najgorsze z uczuć, ale wiesz, że możesz nam tu pisać co i jak? Nawet gdybyś potrzebowała się wygadać możesz do mnie napisać. Wiem, że to nie jest to samo, ale zawsze coś.

Wszyscy chorzy! Masakra. Łii, wycieczka? Very Happy Też chcę Wink

A jaaa! A jaaa! A ja mam 7 października dyskotekę i pochwalę się, że w styczniu zdejmuję aparat : D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silene Nessie Cullen-Hale
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 5873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:42, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Vampirek - super Smile Pamietam jak cie tak bolało i mówiłam że w końcu go zdejmą Smile Mówiłam! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina Cullen :)
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 19:07, 18 Wrz 2010    Temat postu:

vampirek napisał:
Hmm, nie wiem co czujesz, ale mogę się domyślać. Brak przyjaciela, ta pustka w sercu to najgorsze z uczuć, ale wiesz, że możesz nam tu pisać co i jak? Nawet gdybyś potrzebowała się wygadać możesz do mnie napisać. Wiem, że to nie jest to samo, ale zawsze coś.


Dziękuje, bardzo się cieszę, że was mam!

Sil, jak będziesz na wycieczce to mnie odwiedź Very Happy chciałabym się z Tobą spotkać, ale niestety mam w ten dzień szkołę jak zawsze Rolling Eyes

A ja nie mogę się uwolnić od mojej nieszczęśliwej miłości, nie mogę, ale jednakże to takie wspaniałe, bo kiedy go widzę moje serce szaleje love i uśmiech się pojawia na mojej twarzy i czuję się wtedy szczęśliwsza. Przyznam się szczerze, że dziwię się, że jeszcze istnieje takie typ facetów, czyli uprzejmy, miły, typowy gentleman, a on właśnie taki jest love i jeszcze tak wspaniale się uśmiecha. Jest po prostu jak wymarzony, aż niemożliwy. Ale tu wysuwa się na przód smutna prawda, on nigdy mnie nie zauważy... nieodwzajemniona miłość ma właśnie ten jeden wielki minus. Sad no, ale takie życie, za dużo bym chyba dobrego chciała. Ale dawno tak zakochana się nie czułam, to przyznam szczerze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paulina Cullen :) dnia Sob 20:27, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silene Nessie Cullen-Hale
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 5873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:01, 19 Wrz 2010    Temat postu:

Miałam to samo. Rok wpatryania się. Nie zauważał mnie. Potem rok wspomnień i dwie chwile kiedy widziałam go na ulicy. I koniec. A minęły już ponad dwa lata. Nie chcę faceta. Nigdy. Chcę być szaloną, samą (ale nie samotną) artystką.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina Cullen :)
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 21:39, 19 Wrz 2010    Temat postu:

Ja bardzo bym chciała mieć kogoś, kto pokochałby mnie taką jaka jestem, bez udawania i robienia siebie kogoś kim nie jestem.

Ja z jednej strony mam to, że go widzę na codziennie przez wiele godzin w szkole i mogę się w niego wpatrywać non stop to jest wspaniałe, tyle, że na lekcji się wtedy nie skupiam Razz Ale z drugiej strony czuję jak moje serce się rozsypuje na milion kawałeczków, właśnie z tego faktu, że nie jest to odwzajemniona miłość. Ech, takie życie... ale jakby nie było moje serce szaleje love

Jutro znów szkoła, a mi się tak potwornie nie chce.. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silene Nessie Cullen-Hale
Cullen



Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 5873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:08, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Kraków, Kraków, Kraków. Jeszcze 3 dni^^ Paulina wiej ze szkoły i przybądź na Wawel Very Happy
Ja dopiero jutro do szkoły. miałam 6 dni wolnego^^
Wybrałam meble do pokoju! I podłogę! Wreszcie:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.twilightfamily.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie GMT + 3 Godziny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 236, 237, 238, 239, 240  Następny
Strona 237 z 240

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1