Zaległości filmowe - propozycje do maratonów :)

Silene Nessie Cullen-Hale

Rozwinęłyśmy ciekawą dyskusje nt. zaległości filmowych. Wypisujcie filmy, które oglądacie w waszych "maratonach" wraz z krótką opinią Smile

Ja będę dodawać wszystkie tytuły do tego postu, żebyśmy miały taką naszą listę, na którą w kazdej chwili mozemy spojrzeć i poszukać czegoś ciekawego Smile

1. Lakier do włosów
2. Listy do Julii
3. Kate i Leopold
4. Silent Hill
5. Istota
6. Siedem dusz
7. Remember Me
8. Przebudzenie
9. Wyspa tajemnic
10. Osada
11. Moulin Rouge
12. Nostalgia anioła
13. 28 dni później

Paulina Cullen :)

To ja wymienię to co oglądałam ostatnio wraz z moją krótką opinią.

'Siedem Dusz' - świetny film, bardzo wzruszający, ale nie ma nic z tandetnych komedii romantycznych, tylko trochę trzeba się na nim skupić, żeby się połapać, Koniec wbija w fotel, potem pół dnia po tym filmie płakałam,

'Remember Me' - z niezawodnym Pattinsonem w roli głównej, który ku mojemu zdziwieniu okazał się bardzo dobrym aktorem. Film też wzruszający, pokazujący to, że naszym życiem rządzi przypadek. Polecam, bo warto. Oczekiwałam od tego filmu łzawej komedii romantycznej, a tu ku mojemu zdziwieniu nic z tych rzeczy, ale i tak płakałam jak bóbr.

'Przebudzenie' - trochę tematyka medyczna, powiem szczerze, że średni, fabuła dość fajna, choć trochę źle poprowadzona, pokazuje życie od innej strony. Nie jest to jakiś fenomen, ale obejrzeć można.

'Wyspa tajemnic' - z Leonardo DiCaprio w tytułowej roli, thriller, trzyma w napięciu, bardzo polecam, końcówka zaskakująca, film w nawiązaniu trochę do obozów koncentracyjnych. Osadzony w czasach po wojennych.

dziś obejrzałam jeszcze 'Osadę' - świetny film, tylko trzeba być skupionym, żeby wiedzieć co się dzieje. Ni to horror, ni thriller, tak naprawdę nie wiem co, ale trzyma w napięciu i pokazuje bardzo zaskakującą końcówkę, naprawdę siedziałam z otwartymi ustami. Osadzony w czasach z 17-18 wieku.

A wieczorem biorę się za '28 dni później' też zdam relację. Jeszcze Efekt motyla czeka na dysku, więc też muszę się za to wziąć.

Nie chciałam zdradzać fabuły filmów, więc opisałam tak ogólnikowo by zachęcić Smile

Silene Nessie Cullen-Hale

Lakier do włosów - Przyjemny film na wolne popołudnie. Dużo śpiewania i rewelacyjny dialog między ojcem a córką:
- Wszystkie dzieciaki wampirują włosy
- Tapirują tato.

Moulin Rouge - opowieść o miłości i jej walce z marzeniami. Decyzje, intrygi, a "the show must go on".

Kate i Leopold - miłość, starcie XIX i XXI wieku. Tradycyjna komedia romantyczna niemniej jednak oglądało sie przyjemnie Smile

Paulina Cullen :)

Nostalgia anioła - piękny film, bardzo wzruszający, można się z nim przenieść w całkiem inny świat, chociaż bardzo smutny. Naprawdę polecam, mimo, że sama widząc zwiastun w telewizji pomyślałam, że to pewnie jakaś głupia bajka i nawet nie zwróciłam większej uwagi na ten zwiastun, a film ma zupełnie inne przesłanie.

28 dni później - coś w stylu Jestem legendą. Przyznam, że średnio mi się podobał. Zależy kto co lubi. Trochę biegających zombiaków zabijających innych, ale podobała mi się scena opustoszałego całkiem miasta. Ale ogólnie to film średni. Ma on swoją kontynuację, bodajże 28 tygodni później, ale jeszcze się za niego nie zabrałam.

EDIT : 28 tygodni później - kontynuacja 28 dni później, chociaż nie opowiada już o tych samych ludziach co w poprzedniej części, jednak fabuła toczy się wokół tego samego. Ta część moim zdaniem jest dużo gorsza od pierwszej, trochę dziwnie się zakończyła, ale chyba ze względu na to, że ma być kontynuacja tego. Ogólnie fabuła wokół tego samego, czyli wirusa i zakażonych ludzi. Nie za bardzo mi się spodobał, takie robienie już na siłę następnej części.

Zaklęci w czasie - taka sobie zwykła komedia romantyczna na letnie popołudnie, jakoś specjalnie mnie nie wzruszyła, no może w jednym momencie. Niby to komedia romantyczna, a tak naprawdę trochę na pograniczu sci-fi. Ogólnie polecam tak dla odprężenia w letni dzień.

Teraz jeszcze czeka na mnie musical Sweeny Todd.

EDIT 2 : Mroźny Wiatr - niby horror, niby takie coś. Nawet mi się podobało, ogólnie bez fajerwerków, ale może być, straszne może trochę, ale za to spodobała mi się zimowa sceneria w tym filmie. Ogólnie polecam, ot tak do obejrzenia.

Paranormal Activity - po tym filmie miałam niezłe schizy. Oj. tak, nie spałam 3 noce z rzędu, nie ma w nim pokazanych żadnych potworów, duchów, ale niesamowicie działa na wyobraźnię, przynajmniej moją wybujałą. Straszne cholernie! Film kręcony ręczną kamerą, ale jest świetny. Tak podziałał na moją psychikę, że po prostu nie wiedziałam co ze sobą zrobić w nocy, tak bałam się zasnąć. Nie polecam osobom, które się bardzo boją, bo ja potem bałam się zamknąć oczy w nocy. Bardzo dobry film. Już się po nim otrząsnęłam i normalnie zasypiam. Mojej mamie się nie spodobał, bo ona musi mieć podane jak na tacy potwory, duchy, a w tym filmie trzeba sobie to wszystko wyobrazić.

EDIT : Wszystko za życie - piękny film! Przedstawia historię pewnego człowieka, który mimo, że ma wszystko, ukończył college z bardzo dobrymi ocenami postanawia zostawić wszystko, oddać wszystkie swoje pieniądze na akcję charytatywną i wyruszyć w świat na łono przyrody. Piękny film, muzyka! Zdecydowanie polecam. Sam film skłonił mnie do przemyśleń, do tego, że sama bym tak chciała zrobić, rzucić wszystko i wyjechać daleko, zwiedzać świat. Na pewno film godny obejrzenia. Z ciekawostek to w filmie występuje K.Stewart, nawet nie wiedziałam o tym. POLECAM!