Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vampirek
Cullen
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 2518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oborniki
|
Wysłany: Pią 19:41, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie... Jaczytam i odkładam na godziny bo... mi się płakać ciągle chce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Josette
Cullen
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 4582
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole.
|
Wysłany: Sob 1:23, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a to dlaczego? e no, już po premierze. ja pierdyle jak to szybko zleciało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silene Nessie Cullen-Hale
Cullen
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 5873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:07, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja od premiery ryczę i nie mogę przestać. Został mi ostatni rozdział. Ale nie przeczytam. Boję się. To będzie koniec. Zmierzch mojego życia.Co teraz będzie nadawało życiu sens? Saga Zmierzchu. Ale nie będzie na co oczekiwać. Tylko koniec. Koniec końca końców. Ja po prostu nie mam siły. Boję sie zabrać za ten ostatni rozdział. Całe PŚ było napisane tak, że tylko płakać się chce. Wszędzie ból i cierpienie gdzieniegdzie przeplatane szczęściem. I to szczęście daje nadzieję. Daje nadzieję, że kiedyś i w moje życie zawita prawdziwe szczęscie. Cała saga pokazała mi, jak żyć aby wygrać, jak kierować sie wiarą i nadzieją, jak słuchać tylko serca. Pokazała, ze wszystko może być dobrze. Jeszcze nie odkryłam jak i nie mam siły odkryć. Może kiedyś. Teraz tylko saga ból łzy cierpienie i nadzieja. To koniec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoko
Człowiek
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:55, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Silene... Dopiero teraz Cię zrozumiałam... W połowie książki też zrobiło mi się smutno... I tak właściwie to po skończeniu Przed Świtem wszystko się już zmieni. Tak jakby miał się skończyć świat... No może przesadzam, ale całe moje życie toczyło się wokół Zmierzchu. Dopiero teraz sobie to uświadomiłam. O prawie niczym innym nie rozmawiałam. A jak to wszystko się skończy to się załamię chyba. Już teraz jak sobie przeglądam nazwy rozdziałów i patrzę na ostatni "I żyli długo i szczęśliwie" to od razu mam tą świadomość, że jednak dalszej kontynuacji nie będzie. To znaczy wiem że miało jej nie być, ale miałam jakiś cień nadziei, że może jednak... I nie chcę aby to się skończyło. Tak, jakby miało się zakończyć coś cudownego, jakaś piękna bajka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aliss
Człowiek
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 19:46, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Oh, mam tak samo. Cały czas nie mogę uwierzyć, że to już koniec mojej ukochanej sagi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silene Nessie Cullen-Hale
Cullen
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 5873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:01, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Koniec. Pustka. Czerń. Już zawsze na zawsze. Skończyłam ostatni rozdział. W pewnym sensie pani Meyer starała się jak najbardziej przekazać, że trzeba mieć nadzieje. Trzeba mieć swoje cele i dążyć do nich. Nigdy nie ustawać. Ale z drugiej strony nam tą nadzieję odebrano. Już koniec. Już nigdy nic więcej. Pustka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|