Jak natknęłyście się na tą książke?

cammomille · Gość

A mnie chyba jakiś rok temu przyjaciółka zachęciła, żebym sobie poczytała, zachwalała, rozpływała się itp ;P ale z braku czasu jakoś mi to wyleciało z głowy ;P Dopiero ostatnio, jakoś tak w listopadzie mnie olśniło i wiedziałam, że muszę te książki przeczytać ^^ Także sobie 'zażyczyłam' na urodziny i od tej pory 'Zmierzch' to dla mnie nr 1 xD

Faza_14 · Gość

U mnie zaczęło się megapospolicie, jakoś tak w listopadzie u.r... poszłam do biblioteki i po prostu wypożyczyłam zmierzch, a potem biegłam na łeb na szyję po resztę sagi, bo sie bałam, że ktoś zabierze Very Happy

co najciekawsze teraz w tej bibliotece nie ma już wogóle sagi, ale za każdym razem jak tam jestem to ktoś sobie zamawia kolejkę do twilighta Laughing

miałam szczęście, że załapałam się na przeczytanie, zanim ta cała fascynacja nastała Razz

później zaczęłam kumpeli z klasy opowiadać, a ona mi na to że już dawno przeczytała, ma wszystkie części i jest zakochana w sadze:PP no to ja już uchachana, że będę miała z kim rozmawiać, a teraz to już prawie wszyscy znajomi to przeczytali Very Happy

Gość

Ja dzis pozyczylam Zmierzch mojej kolezance z klasy, na pewno sie wciągnie Very Happy

bella_vamp

ja przeczytałam u znajomej na fbl, o Zmierzchu jakoś we wrześniu 2008 a potem druga kumpela mi coś o tym wspominała więc postanowiłam się zaopatrzyć w książkę Very Happy

przeczytałam ją i musiałam lecieć po kolejne części xd

Gość

I tak powinno być^^ koleżanka koleżance... lub koledze Very Happy

i rodzina Twilightowa się powiększa...

Freya

pocztą pantoflową Smile

Gość

ja o sadze dowiedziałam się za sprawą tego całego szumu wokół ekranizacji. wcześniej w ogóle nie wiedziałam o jej istnieniu! dlatego mam wielki sentyment do filmu, bo dzięki niemu poznałam jeden z największych fenomenów ostatnich lat ; D

vampirek

Miałam zadanie z polaka: "Przeczytam dowolną powieść". No i tak ... jest wrzesień [początek] i na moim forum jedna dziewczyna mi poleciła Zmierzch [jak powiedziałam co mam zadane, a nie wiedziała co przeczytać]. Zapytałam o czym to ta mi powiedziała, że mam przeczytać bo jest cudna. No to wchodzę na allegro i zamawiam. Po tygodniu doszło no i zaczęłam czytać... Najśmiejszniejsze jest to, ze na polskim jak po miesiącu zaczęłam opowiadac o mojej książce [po zmierzchu po 2 tygodniach kupiłam KwN a potem Zacmienie] to wszyscy czytali jakieś głupie opowiadania po 100 stron i jak się dowiedzieli, ze moja miała ponad 400 to im oczy z orbit wyszły xD Tylko ja miałam o czymś takim jak wampiry. Na szczęście moja koleżanka jest dziwna i opowiadała o książce gdzie facet zabiłaj swoich znajomych i ich wypychał więc... ja nie byłam jedyna z "dziwną" książką xD

Gość

no więc pierwszy raz spotkałam sie w szkole. 20 minut przerwy moja koleżanka z kolegą non stop gadali o zmierzchu... pierwsze miałam dosć później sie wciągnełam obejrzałam pierwsze, kinówke(ale to ze była kiepskiej wersji to stwierdziałm że musze to przeczytać)
Pożyczyłam od koleżanki pierwszą czesć w połowie stwierdziłam że musze isć do kina;D no to poszłam a później się tak wciagnełam ;D... że wylądowałam na tym forum;D

videogirl

vampirek - bardzo podoba mi się Twoja `historia` ^^
Culanna - powiedziałaś, że koleżanka z kolegą rozmawiali... ja osobiście się nie spotkałam z żadnym fanem Zmierzchu, tylko same fanki jak na razie. Nie liczę takich chłopaków jak CalebNation z youtube, może go też któraś kojarzy ^^ Znany inaczej jako TwiGuy ^^

vampirek

Dzięki videogirl Very Happy

Mój kolega lubi Zmierzch xD

Gość

ja próbowałam zachęcic moich kolegów żeby zainteresowali się "Zmierzchem" ale nie wyszło i nadal uważają mnie i moje qmpele za wariatki!^^

bella_vamp

ja też nie znam żadnego chłopaka, który by lubił Zmierzch ciekawe czy to dlatego, że są "zazdrośni" o Edwarda Very Happy

videogirl

Ale to tak jak my byśmy były zazdrosne o Bellę [cóż, ja bardziej o Alice xD]
Oni mają przecież do wyboru tyle dziewczyn. Od małej Jane do takiej choćby... Sue Clearwater <lol2>

Victoria

Ja dowiedziałam się o "zmierzchu" jakoś na początku grudnia od koleżanki, która cały czas gadała tylko o tym.
Nie raz widziałam całą sagę zmierzchu na półkach w empiku i choć co tydzień kupowałam nowe książki nie byłam zainteresowna "romansem z wampirem" chociaż mam kompletnego świra na punkcie wampirzmu:D
W końcu kupiłam, sobie cały komplet sagi.
I przyzanm szczerze, że to są i napewno pozostaą moimi ulubionymi książkami. Nigdy nie myślałam, że może być coś lepszego od HP albo atramentowej trylogii xd, a jedank:D

Josette

nigdy nie sądziłam że coś może dorównać potterowi, w kółko czytałam praktycznie wszystkie części HP, a nagle pojawił się zmierzch. moja koleżanka o tym w kółko trąbiła aż w końcu pożyczyła mi ksiażkę.
tak się zaczęła moja dziwna przygoda.

Gość

Moja przygoda z "Twilight" zaczęła się tak właściwie w szkole. ;P Koleżanka mi poleciła, że fajna książka, więc postanowiłam spróbować. W 5 dni "pochłonęłam" wszystkie trzy części, a przez kolejny tydzień czytałam ponownie. Teraz uwielbiam "Zmierzch", a wszystko dzięki mojej przyjaciółce. W mojej klasie już prawie wszystkie dziewczyny czytały. :] Już nie mogę doczekać się "Breaking Dawn", ale wolę poczekać na książkę i mieć większą przyjemność niż czytać na komputerze. Very Happy

bella_vamp

Josette ja też byłam zagorzałą fanką HP xd ale Zmierzch jest o niebo lepszy Very Happy

Victoria

Bells ja to samo:) cierpliwie czeakm na premiere ksiazki:) Smile

bella_vamp

ja też na premierę czekam xd
no to możemy nazywać siebie hmm... abstynentkami Question

videogirl

Dokładnie

Ale muszę wspomnieć że offtop.

vampirek

Ja niestety nie mogę nazwać się "abstynentką"... Very Happy

- przepraszam videogirl musialam xD

MagdaLena vel Elizabeth

natchnełam sie ją kupując wczoraj w empiku nie mogąc sie doczekac kiedy przyjdzie przesyłka

Gość

a ja nie mogę się doczekać jak rzucę się na premierze na "Przed świtem"! Very Happy

Gość

ja też nie znam chłopaków, fanów `zmierzchu`... właściwie takich prawdziwych fanek tez nie znam, bo większość z nich oglądała tylko film i ma fascynację Robertem i wgl... tak na prawdę to wszyscy znajomi dziwią się, że ja tyle czytam i że mi się chce ; /